wtorek, 24 września 2024

O Śmilewiczach...

 Napisała do mnie pani Nadieżda z Rosji, z prośbą o opublikowanie jej poszukiwań przodków, liczy na to, że być może ta drogą (poprzez mój blog) znajdzie kogoś, kto rozpozna zdjęcia przez nią dołączone. Dlatego też mam apel do moich szanownych Czytelników- jeżeli rozpoznajecie kogoś na tych zdjęciach, lub podane tu fakty są Wam znajome, proszę o kontakt.


Poszukuję swoich przodków.
Poniżej cytuję zapis o ochrzczeniu brata mojego dziadka:
"604/20/241 metryki chrztów w wileńskim dekanacie w 1891 roku.
Kościół Św. Jakuba
269об-270
Nr 143
urodził się 17 marca, ochrzczony 7 kwietnia
Bogdan
wileńskiego mieszczanina Kazimierza i Eleonory- Stefanii z Mickiewiczów Śmilewicz z Łukiszek (moi pradziadkowie)
chrzestni (?)- Ludwik Cydzik z Kazimierą Wasilewską
To zapis o urodzeniu dziecka moich pradziadków.Najczęściej chrzestni byli wybierani z krewnych. Imiona Kazimierz i Kazimiera były w rodzinie moich przodków bardzo popularne. Sądząc po końcówce nazwiska Wasilewska, Kazimiera była żoną Wasilewskiego.
W jednym albumie z fotografiami widziałam Wasilewskich, oni byli z Wilna, moi także.


Brat mojego dziadka- Teofil Śmilewicz syn Kazimierza, został ze swa rodziną w Polsce, podczas gdy inni członkowie jego rodziny wyjechali do Rosji po I wojnie światowej. Teofil miał córkę Kazimierę, urodzona prawdopodobnie w latach 1921-24.
I jeszcze fotografie- początkowo miało być ich trzy, na razie opublikuję dwie, być może ta trzecia jeszcze się znajdzie.
Na tej fotografii jest Melania Śmilewicz- babcia Nadieżdy:



Na tym z kolei zdjęciu jest Kazimiera, córka Teofila Śmiłowskiego w dniu komunii św. :

Okazuje się, że w tej rodzinie imiona Kazimierz i Kazimiera były bardzo popularne.

Zestawiając swoje drzewo genealogiczne ustaliłam takie fakty:
Moja mama- Nina Gusiewa z domu Śmilewicz, córka Wilhelma urodziła się w Saratowie w 1923 roku. Część rodzina jej ojca ( a mojego dziadka) Wilhelma Śmiłowicza syna Kazimierza, przyjechała do Saratowa na początku XX wieku. Wyjechali oni z Wilna w 1915 roku początkowo do Moskwy, potem w Berdyczowie, aż osiedli w Saratowie.
Oto fotografia rodziny Śmiłowiczów, zrobiona tuż przed wyjazdem z Wilna:



Mój pradziadek Kazimierz Śmilewicz syn Kazimierza, zmarł w 1906 roku i pochowany został na wileńskim cmentarzu na Rossie. Z żalem stwierdzam, iz do dzisiaj mogiły pradziadka nie znalazłam. Moja prababcia- Stefania Eleonora Śmilewicz z domu Mackiewicz córka Wincentego Mackiewicza, urodziła sie w 1857 roku, zmarła w 1935 roku w Saratowie. Ślub kościelny brali w kościele bernardyńskim w Wilnie w roku 1876.
Mama opowiadała mi, że jej babcia miała miec fotografię, na której miał być podobno ojciec prababci- Wincenty Mackiewicz.
Na tej z kolei fotografii jest Stefania Śmilewicz z moim dziadkiem Wilhelmem:



Babcia Stefania przyjechała do Saratowa do swojej  córki Kazimiery Błażec z domu Śmilewicz, urodzonej w 1934 roku. Niestety, w saratowskich archiwach niczego o tym nie znalazłam. Także w spisach pochowanych niczego nie odnalazłam.
Teraz próbuję znaleźć ślady przodków na Litwie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz